MKS Jasiołka Hankówka-Brzyszczki - strona nieoficjalna

Zdjęcia z tego meczu znajdziesz na stronie. www.skiba.lh.pl. Aby tam wejść kliknij tutaj. 

Nasz zespół zagrał bez Andrzeja Urbana, Grzegorza Hendzla i Macieja Koniecznego - trzech filarów zespołu. W dalszym ciągu niezdolny do gry z powodu kontuzji jest napastnik Adam Pucykowicz. Bramkarz Adam Juszczyk też nie mógł uczestniczyć w zawodach. W bramce zastąpił go rozgrywający Przemysław Zawiecha, który nie mógł grać w polu z uwagi na uraz.

Pomimo braków kadrowych drużyna spisała się dobrze. Nie ustępowała zbytnio gospodarzom, którzy są obecnie czołową drużyną ligi. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Smoki (dragon to po angielsku smok) nieco lepiej rozgrywali piłkę ale ich akcje kończyły się na przedpolu bramki Zawiechy. Obie drużyny miały po kilka okazji do zdobycia bramki.

Po przerwie wydawało się, że zawodnicy Dragona bardzo szybko zdominują gości. Owszem gospodarze lekko przeważali ale był też 10-minutowy fragment kiedy Jasiołka potrafiła przenieść ciężar gry na stronę przeciwnika i mocno docisnąć.    

W 65 minucie, po szybkim kontrataku gospodarze zdobyli gola. Wydawało się, że worek z bramkami się rozwiąże. Tak się jednak nie stało, a niewiele zabrakło aby Jasiołka wyrównała. Bardzo dobrą okazję miał Mateusz Stukus. W sytuacji sam na sam, obrońca Jasiołki uderzył mocno i chyba tylko sam bramkarz Dragona wie jakim cudem obronił ten strzał. 

Kilka minut przed końcem meczu mocnym uderzeniem z dystansu zawodnik gospodarzy ustalił jego wynik. Wydawało się, że Zawiecha łatwo sobie poradzi z tym strzałem. Tutaj jednak przesądził brak ogrania na bramce. Zamiast piłkę wybijać, zdecydował się ją łapać. Zrobił to tak niefortunnie, że piłka wypadła mu z rąk i potoczyła się do siatki. 

W drużynie Jasiołki kilku zawodników zasługuje na uznanie. Bardzo dobry mecz rozegrali ci, którzy zazwyczaj grali jako zmiennicy. Grzegorz Gozdecki w roli środkowego pomocnika, długo toczył wyrównany pojedynek z młodymi rywalami. Pomimo straconych goli ten mecz do udanych powinien zaliczyć Zawiecha. Wybronił bowiem kilka groźnych strzałów. Bardzo mocnym punktem zespołu był Roman Juszczyk, który - zdaniem autora tego tekstu - zasłużył na miano najlepszego zawodnika zespołu. Wygrywał kolejne pojedynki w powietrzu i bardzo skutecznie "czyścił przedpole".  

Skład Jasiołki: Przemysław Zawiecha - Mateusz Stukus, Damian Juszczyk, Roman Juszczyk, Tomasz Sokołowski - Hubert Wiśniewski, Grzegorz Gozdecki (75' Mariusz Skiba), Dawid Krępa (80' Piotr Winiarski), Tomasz Kosiba  - Sebastian Starzewski, Piotr Przetacznik. 

Na zdjęciu: Grzegorz Gozdecki i Tomasz Kosiba (zwrócony tyłem).  

• Komentarzy [5]
• czytano: [819]
• DO